To miało być zwykłe wyborcze spotkanie z polonią angielską. W pewnym momencie na stół, przy którym siedział marszałek wraz z ministrem finansów i europosłanką jeden z uczestników spotkania podrzucił sztucznego penisa. Sprawcę incydentu wyprowadzono z sali.
Bronisław Komorowski, kandydat PO w wyborach prezydenckich, miał odpowiedzieć na pytania w Polskim Ośrodku Społeczno-Kulturalnym w Londynie.
Podrzucenie kandydatowi PO sztucznego penisa było odniesieniem do słynnego występu innego polityka tej partii - Janusza Palikota. - Chciałbym poinformować, że w Polsce debata polityczna już się uspokoiła - powiedział spokojnie Komorowski. Dodał: - Ale do Londynu te wiadomości jeszcze nie dotarły.
(Fot. PAP / Jacek Turczyk)