forum1ogloszenia1sklep1galeria1informator2

ogloszenia polonika1

Zapisz się na newsletter i otrzymuj najnowsze informacje
pojawiające się w naszym serwisie.
Data pl v0.1 - by KESS Data: sobota, 23 listopada 2024 r. Imieniny: Adeli, Felicyty, Klemensa

Perypetie Titan International, znanego producenta opon do pojazdów terenowych i rolniczych z USA, związane z przejęciem fabryki Goodyear’a we Francji. Przewodniczący Titana, Maurice Taylor był tak zdegustowany tym, co zobaczył na miejscu, że napisał wprost do francuskiego ministra przemysłu Arnaud Montebourga, by Francja sama sobie zatrzymała „tzw. robotników”, którzy dostają wysokie wynagrodzenia za krótki czas pracy.

„Odwiedzałem fabrykę wiele razy” – pisał Taylor do ministra w liście zdobytym przez francuski dziennik finansowy „Les Echos” – „Francuscy robotnicy otrzymują wysokie płace, ale pracują tylko trzy godziny. Mają godzinę na przerwę i lunch, rozmawiają przez trzy godziny i przez trzy pracują. Powiedziałem o tym otwarcie francuskim związkowcom. Odpowiedzieli mi, że taki jest francuski styl bycia!”


No i bardzo dobrze mu powiedzieli! Co mieli mu powiedzieć - nic tylko véritéBon sang ne saurait mentir. Jak mu się nie podoba to niech wypingala do Rosji.

Co on sobie w ogóle myślał, że niby co? Że z hamburgerem na bagietki?Donutsami na croissanty? Tak sobie przyjeżdża i śmie pouczać? I to kogo! Taki Naród, któren na przestrzeni wieków wydalił całymi tuzinami wielkie postaci. Ot choćby Napoleona, ot choćby Bonapartego, ot choćby Żaka Czyraka czy Rere Żaka. No i tego, jakmutam... męża Carly Bruni. O Franciszku Fromage Hochlandzie nie wspominając. A i jeszcze Karol Młot (po francusku Got) no i Pepin Mały. I Jean-Claude Van Damme. I innych...

Żadnego szacunku dla tradycji, dla stylu, dla szyku, dla ĄĘ-Parisanżermę i bonwłajaż. A francuski styl w zestawieniu z jankeskim kiczem to jak niebo a ziemia obiecana.

I gdyby to jeszcze miał jakieś podstawy by pouczać, to można by tę krytykę przełknąć, ale gdzie tam! To że kupili od Francji Louisianę nie jest powodem do wywyższania się, tym bardziej że odtąd tylko tam gorzej: spadło pogłowie siły roboczej a i zbiory bawełny są dziś cieniem dawnych dni.


Francois-Hollande-Sociali-008


Niech więc Jankes wie, jak się pracuje w cywilizowanych krajach, gdzie lunch jest integralną częścią rytuału a przerwa najważniejszą zdobyczą społeczną. Niech wie, że jedzenie w pośpiechu jest niezdrowe tak jak te ich całe fastfoody a rozmowa buduje dobrą atmosferę zrozumienia, co jest kluczowe dla samopoczucia i metabolizmu. To, plus oczywiście regularne stolce.

Robotnik (fr. la obiboque) nie robot (fr. robot) i pić musi. A że rybka (fr. petit ślimaque) lubi pływać, to się i zakansza to i owo (fr. plat du jour lub specialite de la maison) -normalna rzecz.

I niech wie, że 3 godziny pracy Francuza to więcej niż 12 godzin pracy Amerykanina, bo choć literalnie mniej, to moralnie więcej. Więc nawet jeśli jakiś chory, zaślepiony mamoną umysł chce traktować to jako jakiś rodzaj współzawodnictwa, to moralnie my wygrywamy.


lozaszydercow.salon24.pl

Najnowsze wiadomości

tvn24oktvpinfook

Oferty transportu

transportautokarowy  transportlotniczy

Polonika w sieci

facebooktwitter