Zrozpaczony baron de Coubertin jeździ po Paryżu na trzykołowym rowerze. Zawodnicy błądzą między Vincennes na wschodzie, a Boulogne na zachodzie. Odwołano ceremonię otwarcia. Jest rok 1900. W Paryżu trwają jedne z najbardziej nieudanych Igrzysk w historii.
Igrzyska trwały 3 miesiące. Długie, słabo zorganizowane i przyćmione blaskiem odbywającej się wówczas Wystawy Światowej.. Dochodziło do tego, że nie tylko widzowie nie wiedzieli, skąd mogą oglądać zmagania, ale nawet zawodnicy nie mieli pojęcia gdzie je rozgrywać. Albo mylili się w trasach biegów, albo grzęźli w bagnistym terenie, albo obijali się o łódki płynące po Sekwanie. Lekkoatleci wplątywali oszczepy w gałęzie drzew, w których tkwiły już młoty i dyski pozostawione przez poprzednich zawodników. Pływacy musieli lawirować pośród łodzi przybijających do brzegów Sekwany.
W Paryżu blisko tysiąc sportowców z 28 krajów rywalizowało w 18 dyscyplinach sportu, równie interesujących jak sama organizacja Igrzysk. Wśród 34 konkurencji strzeleckich pojawiło się m.in. strzelanie do gołębi, w którym zwyciężył Belg Leon de Lunden ustrzeliwszy 21 ptaków. Jedną z konkurencji lekkoatletycznych było przeciąganie liny, po rozegraniu którego pojawił się problem: komu przyznać zwycięstwo? Ostatecznie wygrała drużyna duńsko – szwedzka pod nazwą Skandynawia. Po raz pierwszy w zawodach wzięły udział kobiety, które rywalizowały w golfie (zwyciężyła Margaret Abbott) i tenisie, gdzie tryumfowała trzykrotna zwyciężczyni Wimbledonu Charlotte Cooper.
Igrzyska miały też Polski akcent. Na rowerze z Warszawy przez Poznań – Berlin – Kolonię i Remis do Paryża przybyła najsłynniejsza polska cyklistka Karolina Kocięcka. Bohaterem tej olimpiady był Ray Ewry, który zdobył 3 złote medale w skoku z miejsca: wzwyż, w dal i w trójskoku. Amerykanin to jedna z największych gwiazd w historii Igrzysk, łącznie zdobył 8 złotych medali wygrywając jeszcze trzy razy w St Louis i dwukrotnie w Londynie. Ray Ewry jako dziecko ciężko chorował i miał sparaliżowane nogi, zaczął chodzić w wieku 20 lat, a mimo to, dzięki wytrwałości osiągnął sukcesy na międzynarodowym poziomie.
Jednym z najbardziej zasłużonych zawodników był 7 letni chłopiec. Podczas wyścigu dwójek ze sternikiem, tuż przed finałem, holenderska drużyna by zwiększyć swoje szanse wymieniła sternika na lżejszego. Holendrzy wygrali, a siedmiolatek został najmłodszym zwycięzcą w historii Igrzysk. Niestety nikt nie zanotował jego nazwiska. Inna interesującą postacią był paryski piekarz, zwycięzca maratonu. Złośliwi twierdzą, że dobrze znając miasto skracał sobie dystans. Mniej szczęścia miał brązowy medalista w tej dyscyplinie. Szwed Ernst Fast. Najpierw zgubił się na trasie wyścigu, potem, źle skierowany przez policjanta musiał nadrabiać kilka kilometrów. Plotka głosi, że honorowy stróż prawa popełnił samobójstwo.
Baron De Coubertin miał powiedzieć później: "To cud, że ruch olimpijski przetrwał te Igrzyska".
źródło zdjęć:wikipedia